Około dwudziestu lat później powstała nowa szkoła stworzona przez psychologów, których nie zadowalało strukturalistyczne podkreślanie „stanów umysłowych”. Zamiast zapytania struktura- listów: „Czym jest świadomość?”, zadawali oni pytanie: „Czemu świadomość służy?” Głównymi reprezentantami tej szkoły byli WILLIAM JAMES i JAMES R. ANGELL. Koncentrowali swoją uwagę przede wszystkim na procesie uczenia się. Również bardzo znanym wykładowcą, filozofem i przedstawicielem funkcjonalizmu był Amerykanin JOHN DEWEY.
Z nadejściem XX wieku powstała – obok funkcjonalizmu – szkoła psychoanalityczna. Ruch ten zawdzięczał swoje początki rozwojowi psychologii medycznej i wprowadzeniu hipnozy do praktyki lekarskiej. Psychoanalitycy -pod przewodnictwem ZYGMUNTA FREUDA – kładli nacisk na znaczenie nieświadomych procesów umysłowych. Freud był lekarzem psychiatrą i neurologiem, a skupił swoje zainteresowania na wyjaśnieniu fenomenu zaburzeń psychicznych i leczeniu ich. Niewiele obchodziły go tradycyjne spory akademickiej psychologii, jak np. spór o naturę doznań, percepcji, myślenia i inteligencji. Zignorował zatem problemy świadomości, a zajął się badaniem i opisywaniem sfery, którą nazwał nieświadomością. Była to według niego ta sfera umysłu, do której nie można dotrzeć istniejącymi metodami introspekcji i eksperymentu laboratoryjnego. Zgodnie z jego teorią, to właśnie nieświadomość stanowić miała główne źródło konfliktów wewnętrznych i chorób psychicznych. Freud zatem, by badać te zjawiska, opracował nową, specjalistyczną technikę psychoanalityczną, opartą głównie na interpretacji wolnych skojarzeń myślowych i analizie marzeń sennych. Taki punkt widzenia oznaczał w owym czasie radykalne odejście od istniejących standardów. Następne lata były okresem intensywnego rozwoju psychoanalizy, a zarazem jej modyfikacji, i przysporzyły tej metodzie tyluż zwolenników, co przeciwników.
Leave a reply