Ta najbardziej rozpowszechniona teoria, opierając się na ogólnym założeniu, że stany deprywacji są podłożem popędu, wyraża się w następującym stanowisku: potrzeby cielesne dają początek popędom jako swej psychologicznej reprezentacji: popędy z kolei wzbudzają aktywność tak długo, aż zostanie osiągnięty cel – przedmiot dążeń, czyli przynęta, która może zredukować popęd poprzez zaspokojenie potrzeby. Znanym przykładem jest głód. Pusty żołądek daje początek popędowi głodu, który pobudza organizm do aktywności, dopóki nie zdobędzie pokarmu (przynęta) i, jedząc, nie zredukuje popędu. Należy odróżniać potrzebę i popęd. Pozbawione pokarmu zwierzę może jednak nie być głodne: popęd można nieraz zre- dukować, nie zaspokajając potrzeby, np. przez podawanie głodnemu zwierzęciu sacharyny, która jest pozbawiona wartości odżywczej. Teoria potrzeby-popędu-przynęty została dosyć powszechnie przyjęta w związku z hipotezą, że redukcja popędu stanowi podstawę działania nagrody przy wzmacnianiu uczenia się (z pojęciem tym spotkamy się w rozdziale 9).
W ramach teorii potrzeby-popędu-przynęty istnieją pewne nierozwiązane problemy: jednym z bardziej istotnych jest zagadnienie, czy istnieje tylko jeden popęd, na który składają się wszelkie stany popędowe, czy też jest ich większa liczba. Według interpretacji jedno- popędowej (np. Hull, 1943: Brown, 1961) każdy działający popęd przyczynia się do ogólnego stanu aktywizacji, który wzmaga aktualną czynność niezależnie od tego, czy wiąże się ona bezpośrednio z danym popędem, Kiedy, na przykład, w eksperymencie z klatką bierze się pod uwagę jako wskaźnik poziomu popędu aktywność zwierzęcia, nie ma, być może, znaczenia, czy popęd wywołano za pośrednictwem hormonów płciowych czy głodu. Ta interpretacja, za którą przemawia obfity materiał dowodowy, opiera się na nieco ograniczonej interpretacji popędu, według której pojęcie to dotyczy jedynie aktywizacji, czyli energetycznego aspektu zachowania, nie dotyczy natomiast w ogóle jego kierunku. Gdy tylko wchodzi w grę kierunek zachowania, wówczas nabierają znaczenia specyficzne okoliczności popędowe. Teoria jednego popędu przyjmuje fakt, że stany popędowe mają także funkcje „sterujące”: zwierzę, gdy jest głodne, kieruje się w stronę pokarmu, gdy jest spragnione, dąży do wody. Tak więc problem nie polega na tym, czy istnieją specyficzne stany popędowe, lecz czy istnieje ogólny poziom aktywności, do którego przyczyniają się wszystkie popędy. Na poparcie jednopopędowej interpretacji można przytoczyć niespecyficzną działalność pobudzającą tworu siatkowatego w mózgu.
Leave a reply