Uzupełnianie się wrażeń zmysłowych

To, co zwykle określamy smakiem potrawy, jest wynikiem kombinacji nie tylko podstawowych wrażeń smakowych, ale także zapachu, temperatury, zmysłu dotyku policzków. Trudno opisać smak jajek, mleka, pieczonego steku w czterech podstawowych kategoriach smakowych. Często nieświadomie wiążemy ze smakiem mleka jego chłód, a ze smakiem steku jego ciepło.

W wielu sytuacjach węch uzupełnia nasze wrażenia smakowe. Aby się o tym przekonać, przeprowadźmy popularne doświadczenie. Osoba badana powinna mieć zasłonięte oczy i zatkany nos. Prosimy ją o odróżnienie za pomocą smaku cebuli od jabłka. Odpowiedzi są prawidłowe z reguły w 50%.

Przykładem na uzupełnianie się wrażeń smakowych i węchowych jest też przypadek osoby przeziębionej, która uważa, że wszystko, co spożywa, jest pozbawione smaku. Zatkany nos pozbawia nas dodatkowych wrażeń węchowych, wskazując przy tym na ograniczenia zmysłu smaku. Niektóre osoby zatykają sobie nos podczas przyjmowania gorzkich leków, zmniejszając w ten sposób nieprzyjemne odczucia.

Nasze preferencje co do pożywienia i napojów wynikają bardziej z faktu łączenia różnych wrażeń czuciowych niż tylko smakowych. Rozważmy przykład napojów gazowanych. Jeśli wolisz tonie, a nie czystą wodę, to o twoim wyborze decyduje zawartość w nim bąbelków dwutlenku węgla, które łaskoczą i rozbijają się o twoje podniebienie. Gdy poczekasz, aż dwutlenek węgla odgazuje z napoju, poczujesz jego smak jako nieciekawy. A przecież smak pozostał ten sam. Zostałeś tylko pozbawiony wrażenia łaskotania w jamie ustnej. Twoje nowe odczucia wynikają z braku dodatkowych wrażeń dotyku wewnątrz jamy ustnej, a nie ze zmiany smaku napoju.