0

Zrozumienie pojęcia „dojrzewanie”

Pięć powyższych uogólnień wskazuje, że dla zrozumienia zależności między rozwojem a uczeniem się konieczne jest zrozumienie pojęcia „dojrzewanie”. Psychologowie zajmujący się wychowaniem, przypuszczając, że dojrzewanie odgrywa doniosłą rolę, zaproponowali d o z o w an i e zadań stawianych dziecku. Dozowanie oznacza dobór zadań w tempie proporcjonalnym do indywidualnego rozwoju dziecka. Eksperymenty nad dozowaniem, w których pozwalano dziecku wybierać dla siebie materiały do czytania czy rachunków, przyniosły obiecujące rezultaty (Olson, 1949). Dzieci, które są „gotowe”, czytają o wiele więcej książek i rozwiązują o wiele więcej zadań arytmetycznych niż dzieci mniej „gotowe”. Swoje postępy w czytaniu i arytmetyce zawdzięczają one przypuszczalnie bardziej dojrzewaniu niż specyficznym ćwiczeniom w czytaniu i rachowaniu. Dostarczanie książek nie jest jedynym warunkiem czytania, a zmuszanie dziecka (które jeszcze nie dojrzało do tego), aby czytało wielką ilość książek, nie zrobi z niego zamiłowanego czytelnika. Nie ma oczywiście nic magicznego w dojrzewaniu, a dozowanie nie może zastąpić nauczania. Gotowość do czytania i do rachowania nie jest jedynie kwestią dojrzewania doniosłe znaczenie ma motywacja i uprzednie ćwiczenie. Zasada dozowania ostrzega jedynie przed nieskutecznymi i szkodliwymi metodami nauczania, w których oczekuje się od dziecka więcej, niż jest ono w stanie {ze względu na brak osiągnięcia odpowiedniej gotowości) z siebie dać.

Trudności w odróżnieniu dojrzewania od skutków niespecyficznych ćwiczeń

Większość ludzkich osiągnięć trudno jest zakwalifikować z punktu widzenia roli, jaką odgrywają w nich dojrzewanie i ćwiczenie. Przede wszystkim jest rzeczą prawie nieosiągalną odróżnić pewne zmiany w zachowaniu, wynikające z procesów wzrostu, od zmian będących rezultatem niespecyficznych ćwiczeń (tzn. takich ćwiczeń, które jakkolwiek nie dotyczą bezpośrednio interesującej nas czynności, wprowadzają czynności pokrewne – przyp. red.). Starsze dziecko np. potrzebuje mniej ćwiczeń niż młodsze, aby ciąć nożyczkami wzdłuż linii prostej, nawet jeśli nie miało ono żadnego doświadczenia w posługiwaniu się nożyczkami. Czy to oznacza, że zdolność potrzebna do cięcia nożyczkami dojrzała? Możliwe, że czynnikiem decydującym o uczeniu się tej umiejętności mogą być raczej inne rodzaje ćwiczeń z zakresu koordynacji oka i ręki, a nie sam proces wzrostu (J. R. Hilgard, 1933). Opisane poprzednio (s. 107-108) eksperymenty nad wpływem ograniczonego środowiska wykazują, że pobudzenia zewnętrzne są potrzebne dla wytworzenia się wrażliwości wzrokowej i bólowej. Trudno ustalić, czy wspomagają one jedynie dojrzewanie, czy też umożliwiają ćwiczenie.

W ostatnio przeprowadzonych eksperymentach wykazano, że u małp niewystarczające doświadczenia w obcowaniu z innymi małpami we wczesnym okresie życia uniemożliwiają im niemal kontakty seksualne, gdy dorosną: samice, w końcu zapłodnione, są bardzo marnymi matkami (Harlow, 1961). Ponieważ młode małpy nie mogą mieć normalnych stosunków seksualnych, pewne ich czynności trzeba zakwalifikować jako ćwiczenia niespecyficzne, lecz niezbędne dla normalnego rozwoju.

Leave a reply

You may use these HTML tags and attributes: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>