Ponieważ tak wiele z naszej codziennej aktywności zależy od uprzedniego doświadczenia, nauczyliśmy się reagować raczej na sygnały i symbole niż na bodźce o charakterze pierwotnym . Zatem, w większości sytuacji percepcja jest głównie procesem wnioskowania bazującym na przeszłych doświadczeniach. Widzimy poruszający się kontur na niebie i wnioskujemy, że jest to samolot, mimo że w rzeczywistości nie możemy dostrzec, co to jest. Słyszymy rytmiczny hałas i bez sprawdzenia przyjmujemy, że dźwięk ten pochodzi z rury wydechowej samochodu. Wiele z naszych codziennych działań składa się z odpowiedzi na znajome sygnały i symbole. Czujemy zapach parzonej kawy i wizualizujemy przygotowywane właśnie śniadanie. Małe dziecko słysząc, jak otwierają się drzwi garażu, wnioskuje, iż tato właśnie wrócił do domu i że zbliża się czas pójścia do łóżka.