0

Okolice kojarzeniowe i ich funkcjonowanie

W rzeczywistości materiał dowodowy, przemawiający za tym założeniem, jest bardzo fragmentaryczny i nasuwa wiele wątpliwości. Drażnienie prądem różnych punktów okolic kojarzeniowych powoduje np. zaburzenia mowy. U pacjentów cierpiących na epilepsję (u innych nie!) pod wpływem drażnienia elektrycznego, zwłaszcza miejsc położonych blisko tych punktów, których drażnienie wywołuje drgawki, powstają wrażenia o charakterze halucynacyjnym, a czasami szczegółowe odtworzenie konkretnych zapamiętanych doznań. Na przykład, gdy drażnimy określony punkt kory mózgowej, pacjent może podawać, że słyszy gramofon grający zapamiętaną, a obecnie rozpoznaną przez niego melodię. Za pomocą drażnienia elektrycznego można „puszczać płytę” lub „zatrzymywać” ją (Pcnfield i Jasper, 1954, Penfield, 1958), Wyniki te są interesujące, lecz bardzo trudno jest je zinterpretować. Dlaczego takie zjawiska miałyby występować jedynie u epileptyków? Czy pamięć opisanego doznania rzeczywiście jest zlokalizowana w tym punkcie? Po chirurgicznym usunięciu (co stanowi część operacji mającej na celu wyleczenie epilepsji) miejsca, którego drażnienie uprzednio wywoływało określony efekt, nie można go już oczywiście uzyskać, lecz operacja nie niszczy u badanego zdolności określania tego, co słyszał, gdy poprzednio drażniono to miejsce. Widocznie w całości procesu pamięciowego biorą udział także i inne części mózgu.

Materiał dowodowy, zgromadzony za pomocą eksperymentów eks- tyrpacyjnych i innych badań, świadczy wyraźnie, żę okolice mózgu nie powiązane z projekcją sensoryczną nie są „milczące” czy nieczynne. Okolice te mogą spełniać różnorodne funkcje. Tak więc piaty czołowe zdają się odgrywać szczególnie doniosłą rolę w zadaniach sekwencyjnych, w których trzeba zachować ustalony porządek czynności. Uzupełniają więc pod tym względem układ limbiczny (była o nim mowa na s. 72). Inne okolice kojarzeniowe zdają się współdziałać z podstawowymi okolicami projekcyjnymi, gdy w grę wchodzą bardziej złożone zadania.

Chociaż nie wiemy jeszcze dokładnie, jak funkcjonują okolice kojarzeniowe, to za pomocą współczesnych metod neurochirurgicznych i elek- trofizjologicznych dowiadujemy się wielu rzeczy o ogólnym działaniu tych okolic, które niegdyś określano jako „milczące”, ponieważ funkcje ich nie były znane. Pribram sądzi, że tzw. okolice kojarzeniowe mają swoje własne specjalne funkcje, chociaż specjalizacja ich jest innego rodzaju niż specjalizacja okolic projekcyjnych. Na przykład podstawowe pole projekcji wzrokowej (z tylu mózgu) nie wystarczy do zróżnicowania bodźców, jeśli inne pole (w piatach skroniowych) jest uszkodzone. Specjalnością tego pomocniczego pola jest zatem różnicowanie. Inne części, takie jak przodomózgowie, mogą służyć tym rodzajom pamięci, których nie obejmuje układ limbiczny. Jeszcze inne okolice mogą umożliwiać uczenie się i rozwiązywanie problemów oraz – u człowieka – mowę. Ponieważ każda z tych okolic zdaje się mieć swoje własne, odrębne funkcje, które są niezależne od uczenia się, Pribram (1960) zaproponował termin „układ wewnętrzny” (intrinsic system) zamiast określenia „okolice kojarzeniowe”, ponieważ to ostatnie zbytnio wiąże się z psychologią asocjacyjną.

Leave a reply

You may use these HTML tags and attributes: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>