Inteligencja i zdolności – kontynuacja
Zwolennicy teorii zdolności argumentowali, że Thomdike powinien był posunąć się dalej w swej klasyfikacji. W wyróżnionych przez niego grupach inteligencji występowały bowiem talenty, które w przypadku wielu ludzi stały w sprzeczności z innymi talentami zawartymi w tej samej grupie. Choć inteligencja abstrakcyjna miała obejmować zarówno uzdolnienia liczbowe, jak i werbalne, prędko okazało się, że wśród utalentowanych lingwistów jest wielu słabych matematyków, a wśród dobrych matematyków sporo słabych lingwistów. Z drugiej natomiast strony stwierdzono, że wyróżnione przez Thomdike’a zdolności mają tendencję do jednakowego rozkładania się w grupach – jeśli któraś z osób przejawiała szczególną zdolność w obrębie jednej z trzech wymienionych grup, to znacznie wzrastało prawdopodobieństwo wystąpienia wysokiego poziomu zdolności wśród zdolności wymienionych w dwóch pozostałych grupach.