Wydaje się rzeczą zrozumiałą, że skoro pięcioletnim chłopcom pozwala się być bardziej agresywnymi niż dziewczętom, to w wieku lat dwunastu bardziej niż dwunastoletnie dziewczęta pochwalają oni agresywne zachowanie, a własna agresywność wywołuje u nich mniejszy lęk. Okazało się jednak, że lęk związany z własną agresywnością był u dwunastoletnich dziewcząt inaczej uzależniony od metod wychowawczych, stosowanych wobec nich przed piątym rokiem życia niż u dwunastoletnich chłopców. Na przykład im wyższy był wskaźnik samokontroli pięcioletniej dziewczynki, tym większy był jej lęk przed własną agresją w wieku lat dwunastu: tymczasem u chłopców, im wyższa była samokontrola w wieku lat pięciu, tym mniej obawiali się swojej agresji w wieku lat dwunastu. Wygląda to nieco paradoksalnie, jeśli nie weźmie się pod uwagę innych zależności. Autor tego studium, stosując analizę uwzględniającą szereg zależności pomiędzy danymi z piątego i dwunastego roku życia, dochodzi do wniosku, że lęk przed własną agresją ma odmienną historię u chłopców i dziewcząt, który to fakt tłumaczy takie pozornie paradoksalne zależności jak przytoczona powyżej. Sądzi on, że w przypadku chłopców rezultaty te są w zgodzie ze skomplikowanym charakterem procesu uspołeczniania, w którym chłopiec uczy się dostosowywać do norm społecznych, ograniczać swoją -agresywność do dopuszczalnego poziomu i nie przejmować się nią. U dziewczynki natomiast nawet pomniejsze akty agresji są uważane za ,,niekobieee”, tak że jeśli początkowo wolno jej postępować podobnie jak chłopcu, to później jej lęk związany z agresją wzrasta. Zatem w rodzinie, która zezwala na agresję u pięcioletnich dzieci, u dziewczynki dwunastoletniej rozwinie się silniejszy lęk przed własną agresywnością, podczas gdy lęk ten u dwunastoletniego chłopca będzie słabszy (Sears, 1961) 6.