Category Psychologia

0

Hipnoza i umysł nieświadomy

Hipnoza, tak jak pojmują ją psychologowie, jest stanem wzmożonej sugestywności, w trakcie której dana osoba czasowo zawiesza świadomą kontrolę zachowania i na poziomie nieświadomym przyjmuje podawane jej przez hipnotyzera sugestie.

0

Iloraz inteligencji

Psycholog niemiecki WILLIAM STERN wprowadził wygodny wskaźnik inteligencji stanowiący stosunek wieku umysłowego do wieku życia. Ideę spopularyzował LEWIS M. TERMAN, amerykański psycholog, który przystosował jedną ze skal Bineta do warunków amerykańskich. Ponieważ wynik dzielenia nazywa się ilorazem, więc uzyskiwany wskaźnik nazwano ilorazem inteligencji.

0

Nauki o naturze ludzkiej

Stosowanie metody naukowej do badań nad zachowaniem i doświadczeniem ludzkim łączy – w zależności od orientacji zainteresowań badacza – wiele rozmaitych dziedzin wiedzy. Przypuśćmy, że interesuje nas kwestia ras w obrębie gatunku ludzkiego, ich pochodzenie, rozmieszczenie i charakterystyka. Wówczas naszą dziedziną badań stałaby się etnologia. Gdybyśmy jednak skupili się na aspektach kulturowych, sztuce i obyczajach, nazwano by nas antropologami. Niektórzy badacze zajmujący się naukami społecznymi zupełnie ignorują kwestie rasowe, a koncentrują się na źródłach i formach rozwoju instytucji i funkcjonowaniu grup ludzkich. Są to socjologowie.

0

Teorie słyszenia

Dotychczas nie ma pewności, czy poznano dokładną mechanikę słuchu. Powstało wiele teorii dotyczących tej kwestii. Najdłużej funkcjonuje teoria fortepianu, rozwinięta przez znanego fizjologa HERMANNA L.F. HELMHOLTZA. Zakłada ona, że każda komórka rzęsata odpowiada na określoną wibrację, do której jest dostrojona na podobieństwo struny fortepianowej. Prawdopodobnie z powodu tego ścisłego dostrojenia różne wibracje identyfikujemy jako różne dźwięki.

0

Pola wrażliwości w skórze

Badacze problemów z zakresu psychologii eksperymentalnej za pomocą dwupunktowego rylca (estezjometru kolcowego'”), szczotek (estezjometru włosowego) i gorących igieł sporządzili dokładne mapy powierzchni skóry odnoszące się do odczuć zmysłowych. Uważają oni, że różne części skóry ciała ludzkiego wykazują odmienny stopień wrażliwości na różne bodźce. Niektóre okolice są bardziej czułe na dotyk, inne na ból, jeszcze inne na ciepło albo zimno.

0

Biochemia mózgu

Rozpatrywano również możliwość istnienia pewnego rodzaju „pamięci chemicznej”. Najprostszą analogię stanowi bateria akumulatorów, w której chemiczne substancje magazynują „elektryczność”. Aby taka pamięć była specyficzna, musi występować jakaś forma kodowania: można tu użyć analogii do pewnych rozwiązań w nowoczesnych maszynach liczących, jak również analogii z dziedziny współczesnej genetyki chemicznej ’ Badania eksperymentalne wskazują, że po- i Analogię-z dziedziny genetyki stanowi fakt, że cała struktura dojrzałego organizmu przekazywana jest przy poczęciu za pośrednictwem skomplikowanych drobin DNA (kwasu dezoksyrybonukleinowego), samopowielająeej się substancji, która ma niezmienną strukturę i jest dobrym, stałym kodem rozwoju organizmu. Rozwój ten dokonuje' się dzięki łączeniu się aminokwasów w proteiny, którym to procesem kieruje przypuszczalnie wzajemne oddziaływanie pomiędzy DNA i RNA (kwas rybonukleinowy) (Lederberg, 1960) (przyp. aut.). między neuronem a otaczającymi go proteinami z podporowej struktury komórek (komórki glejowe) zachodzą procesy wzajemnej wymiany chemicznej o doniosłym znaczeniu (Galambos, 1961). Komórki glejowe stanowią około 80% komórek mózgu, lecz do niedawna przypisywano im jedynie podporowe i odżywcze funkcje, ponieważ z pozoru nie brały one bezpośredniego udziału w przewodzeniu impulsów przez włókna. Ostatnio jednakże stwierdzono, że pobudzenie komórek glejowych wywołuje reakcję elektryczną i mechaniczne kurczenie się (Hild, Chang i Tasaki 1958). Jest więc możliwe, że komórki te stanowią pewien rodzaj pomocniczego układu, kodującego zapamiętywane informacje. Możliwe, że pamięć jest zakodowana chemicznie i że jest gotowa obudzić się, gdy zostanie wydzielony odpowiedni enzym dzięki aktywizacji określonego zespołu neuronów, których czynność wiąże się ze zmagazynowanym materiałem (Hyden, 1961).

0

Prawa uczenia się

Po latach badań psychologowie odkryli niektóre czynniki wspomagające bądź utrudniające uczenie się. Twierdzenia opisujące te czynniki zwykle przedstawiane sąjako prawa uczenia się. Prawa te dotyczą: intensywności, organizacji, bliskości, ćwiczenia, efektu, facylitacji i interferencji.

0

Znaczenie procesu uczenia

Uczenie się jest z pewnością powszechnym doświadczeniem. Każdy w każdym okresie swego życia musi się uczyć. Niemowlęta muszą w przyszłości nauczyć się mówić, jeść i ubierać samodzielnie. Dzieci muszą nauczyć się norm społecznych, obowiązujących w ich kulturze. Dorośli muszą nauczyć się wykonywania swego zawodu i wypełniania obowiązków rodzinnych. Codzienne życie stanowi pasmo mniejszych i większych problemów, które muszą być rozwiązywane poprzez uczenie się. Kiedy zastanowimy się nad powyższymi przykładami, zauważymy, że określenie „uczenie się” ma trzy różne znaczenia. Uczenie się może oznaczać:

0

Adaptacja do światła i ciemności

Otoczenie zmusza nas do ciągłej adaptacji wzroku do narastającej ciemności lub jasności. Aby było to możliwe, nasza siatkówka staje się bardziej lub mniej wrażliwa na światło. Ułatwia to źrenica, która zwężając się lub rozszerzając, dostarcza mniej albo więcej światła. Jeśli zmiana oświetlenia przebiega bezpośrednio od jasności do ciemności, zdolność widzenia jest upośledzona i wymagany jest pewien czas dla przyzwyczajenia się do otoczenia. Zjawisko to znane jest pod nazwą adaptacji do światła i ciemności.

0

Trening czystości

Zaprawianie dziecka do czystości, podobnie jak do właściwego sposobu jedzenia, ma przede wszystkim cel -higieniczny. „Ucząc niemowlę, by nie moczyło i nie brudziło swych pieluszek, matka chroni je przed podrażnieniem skóry wywoływanym przez wydalane substancje oraz przed niebezpieczeństwem infekcji. W dodatku trening ten prowadzi do postępowania, które w naszej kulturze uważa się za właściwe i godne uznania. Matka jest dumna, gdy jej dziecko potrafi już nie moczyć, się i nie brudzić, i gdy ogranicza wydalanie do miejsc przeznaczonych na ten cel.

0

Warunkowanie u ludzi – kontynuacja

Generalizacja i różnicowanie reakcji warunkowych są powszechnymi zjawiskami w życiu codziennym. Dziecko uczy się nazywać puszyste futerka słowem „misio”, a następnie generalizuje tę reakcję na wszystkie zwierzęta posiadające futro. Jednakże słysząc słowo „misio” w odniesieniu tylko do niedźwiedzia, dziecko zaczyna różnicować. Dorośli często generalizują na podstawie pojedynczego doświadczenia, przyjemnego bądź nie. Prawda dotycząca jednego z członków grupy będzie uznana, zwykle błędnie, za prawdę o całej tej grupie. Dalsze doświadczenia z innymi osobami należącymi do grupy skłonią jednostkę do różnicowania. Nauka różnicowania, a nie generalizowania, to oczywiście jeden z celów edukacji.

0

Jak reagujemy na bodźce

Pamiętamy z rozdziału o wrażeniach zmysłowych, że bodźce to zmiany w otoczeniu. Nasze oczy, uszy i inne zmysły nieustannie niosą informacje o tego typu zmianach. Źródłem niektórych wrażeń są bodźce płynące z wnętrza naszego ciała. Stanowią one wyraz naszych fizycznych potrzeb, jak na przykład powietrza, wody, pokarmu, ciepła i snu oraz potrzeb emocjonalnych dotyczących bezpieczeństwa, aprobaty i towarzystwa. Inne wrażenia są wywoływane przez bodźce płynące ze świata zewnętrznego – z otoczenia przedmiotów i innych ludzi. Niosą one informacje o zmianach w warunkach fizycznych, przestrzennych, klimatycznych, jak i osobistych, społecznych, związanych z interesami i polityką.